Coraz głośniej mówi się o potencjalnym starciu Łukasza „GOAT” Parobca z Marcinem „Różalem” Różalskim. Parobiec nie tylko nie wyklucza takiej walki, ale sam otwarcie do niej zaprasza. W swoim stylu, bez owijania w bawełnę. Organizacja GROMDA opublikowała wideo, w którym odpalony Parobiec nie przebiera w słowach.
Łukasz Parobiec, znany z bezkompromisowych wypowiedzi, nie przebiera w słowach także wobec innych zawodników i komentatorów sceny freak fightowej. W niedawnym nagraniu skierował też słowa do swojego rywala z ostatniej gali Prime MMA 14 – Marcina Siwego, z którym walczył w pojedynku trzyosobowym (Siwy vs Parobiec vs Miklasz).
„Do jakiego zwierzęcia podobny jest Siwy? Myślę, że do prosiaka, bo z niego robią parówki. GOAT kontra Siwy w GROMDZIE na gołe pięści? Jak taki mocny parówkarz, zapraszam do tańca. Wskakujemy do ringu i się bijemy” – rzucił Parobiec.
Po ostatnim występie na gali Prime Parobiec spotkał się z falą niepochlebnych komentarzy i internetowego hejtu, co również skomentował w charakterystyczny dla siebie sposób. „Najbardziej po tej walce wkurzają mnie ludzie, którzy mnie nie znają, a wypisują do mnie bez sensu. Niech się zajmą swoimi sprawami” – mówi GOAT.
Przyjaźń z Marcinem Różalskim zakończona
Parobiec i Różalski przez długi czas byli kolegami z branży sportów walki. Różalski wspominał, że gościł Parobca w swoim domu, że wspierał go między innymi seminariami czy kontaktami menadżerskimi. Z czasem jednak ich drogi zaczęły się rozchodzić, co doprowadziło do otwartego napięcia. Kluczowym momentem było ogłoszenie udziału Parobca na gali freak-fightowej (występ na Prime MMA 14). Nie spodobało się to Różalowi. W wywiadach Parobiec mówił wprost, przywołując do tablicy Michała Materlę, który wystąpił na ostatniej gali FAME: „Też dalej są kumplami (Różalski i Materla – przyp. red.) i powiedział, że Michał może zarabiać. A do mnie się czepił…”. Później padło jeszcze wiele słów, co definitywnie położyło kres ich znajomości.
„GOAT vs Różal? Już była taka propozycja wcześniej. Oczywiście dla mnie, a szczególnie teraz, jak najbardziej. Mogę się zmierzyć z Marcinem. Powinniśmy sobie wyjaśnić sprawę w ringu, po męsku, a nie pier*olić w internetach” – mówi w najnowszym nagraniu Parobiec.
Czy organizacja GROMDA będzie w stanie zorganizować taki pojedynek? Czy Marcin Różalskim będzie chętny znów sprawdzić się w walce na gołe pięści? Przekonamy się już niebawem. Obserwuj wiadomości ze świata boksu.
